Spotkanie nie tylko zintegrowało społeczność seniorów, lecz było także barwnym dowodem na to, jak ważna jest codzienna dbałość o aktywność osób starszych.
Terapia zajęciowa to nie tylko prace manualne, ale przede wszystkim budowanie poczucia sprawczości, przynależności i celu – mówi Beata Laskowska, dyplomowana terapeutka zajęciowa, która na co dzień prowadzi zajęcia w klubie i wspiera seniorów w odzyskiwaniu energii i radości życia. Kiedy seniorzy sami planują spotkanie, pieką ciasta, obierają warzywa, szykują dekoracje, a potem goszczą swoich przyjaciół – widać, jak bardzo to ich podnosi na duchu. Czują się aktywni i potrzebni.

Pani Teresa (76) obierała cebulę nie roniąc ani jednej łzy. Pani Zygfryda (85) i kroiła cebulę, a pani Ania (73) dodawał krupnioki i zawijała całość w aluminiową folię, szykując gotowe porcje do grillowania. Kolejne panie przygotowały aż trzy różne wersje sałatek.

Jedyny w tym gronie mężczyzna, zwany nie rodzynkiem a pieszczotliwie Panem Janeczkiem (76), fachowo podłączył elektryczny grill.
Podczas pikniku nie brakowało atrakcji – od wspólnego biesiadowania przy stole, przez rozmowy z zaproszonymi gośćmi, po ciepłe gesty i spontaniczne śmiechy przy grillu. Była to też okazja do podziękowań – za wspólne chwile, za codzienne wsparcie i za możliwość uczestniczenia w życiu społecznym, które często dla osób starszych bywa ograniczone.

W wydarzeniu uczestniczył także prezes Polkowickiego Centrum Usług Zdrowotnych, Andrzej Tatuśko. – Wspieranie seniorów to nie jest dodatek do naszej działalności – to jej fundament. Wiek senioralny nie powinien oznaczać wykluczenia. Chcemy, aby każdy senior czuł się u nas bezpieczny, aktywny i ważny – podkreślił, rozmawiając z uczestnikami pikniku.
Klub Seniora przy PCUZ to miejsce, które tętni życiem przez cały rok. Zajęcia rehabilitacyjne, spotkania edukacyjne, wyjścia integracyjne i przede wszystkim codzienne rozmowy przy rehabilitacji i pracach plastycznych – to wszystko buduje społeczność, która wzajemnie się wspiera i inspiruje. Każde takie spotkanie, jak Wiosenny Piknik, jest ukoronowaniem tej wspólnej pracy, a zarazem bodźcem do dalszego działania.

Uśmiechy, które gościły na twarzach uczestników, są najlepszym dowodem na to, że wiek senioralny może być czasem aktywności, przyjaźni i dobrej energii – pod warunkiem, że damy jej przestrzeń do rozwoju!
