Istota nałogowego zachowania a nadużywanie alkoholu

poniedziałek, 15 listopada 2021

Rosnące „tempo życia”, rywalizacja o miejsca pracy oraz presja grupy społecznej skutkuje zwiększoną tendencją do sięgania po środki psychoaktywne. Alkohol, narkotyki, nikotyna wchodzą w bezpośrednie reakcje chemiczne w mózgowiu, które zawiadują naszym życiem emocjonalnym. Przywiązanie do tych substancji choć inspirowane doświadczeniami indywidualnymi, jest szczególnie silne, ponieważ dodatkowo wzmacniają je uwarunkowania biochemiczne.

            W przypadku kompulsywnego zachowania większy jest wpływ problemów osobistych, ponieważ to z nich pochodzi znacznie więcej impulsów, żeby je powtarzać z coraz większą siłą i determinacją. Chcemy czegoś więcej, niż może dawać seks wówczas, kiedy jest normalnym składnikiem miłości; praca- kiedy jest normalną częścią samorealizacji; zakupy- kiedy służą zwykłemu zaspokojeniu potrzeb.

            Człowiek współczesny przypisuje ogromną wartość racjonalizmowi, logicznemu, empirycznie ugruntowanemu i uporządkowanemu myśleniu. Za jego pomocą pragniemy osiągnąć kontrolę nad otoczeniem i swoim życiem.

            Szczególne zagrożenie, jakie tworzą nałogowe pułapki, jest związane
z faktem, że umysł osoby, która się uzależnia przestaje być zdolny nie tylko do racjonalnego myślenia, lecz ulega wręcz zniewoleniu przez prymitywne pragnienia i popędy.

            Umysł człowieka oprócz zdolności do myślenia racjonalno- logicznego posiada drugą funkcję, nazywaną często „myśleniem magiczno- życzeniowym”. Polega ona na zdolności człowieka do silnej i irracjonalnej wiary w to, że wszystko co wymyśli, sprawi że będzie
na pewno  dobrze. Myślenie magiczno- życzeniowe towarzyszy naszemu współczesnemu życiu. W sytuacjach, kiedy nie potrafimy skutecznie poradzić sobie z realnymi trudnościami, przynosi nam ulgę tworzenie uspakajających obrazów sytuacji. W przypadku silnego zaangażowania ważnych potrzeb osobistych i pragnień, może przejmować kontrolę
nad wybranymi obszarami ludzkiego funkcjonowania. Jednocześnie usuwa sygnały
o zagrożeniach i tworzy iluzoryczne obietnice uzyskania dobrostanu za pomocą nałogowego zachowania.

            Uzależnienia i nałogi nie są oczywiście wymysłem naszych czasów. Pragnienie dobrostanu, chęć uśmierzania przykrych stanów zawsze było dążeniem człowieka. Wydaje się jednak, że kiedyś ludzie byli bardziej skłonni godzić się z tym, że nie są szczęśliwi lub że na szczęście długo im przyjdzie poczekać. Z większą pokorą przyjmowali swoją rzeczywistość. Niewielu chciało ją zmieniać szybko i radykalnie.

            Natomiast obecnie ludzie, tak jak kiedyś, chcą być szczęśliwi. Jednak wielu
osobom coraz trudniej pogodzić się z faktem, że tego szczęścia nie zaznają i robią się niecierpliwi. Dociera do nich wiele sugestii, przekonań i zachęt (reklama) mówiących, że nie tylko mogą szczęście zdobyć, ale że mają obowiązek to zrobić- i to szybko.

            Nałogowe tendencje mogą również wzmacniać destrukcyjne przekonania dotyczące powinności starania się bycia lepszym od innych oraz ustawicznego kontrolowania nie tylko siebie, ale sytuacji, ludzi, rzeczy, które mogą być dla nas ważne.

            Słowo alkohol jest pochodzenia arabskiego. W zależności od wyboru pierwotnego słowa oznacza w dosłownym tłumaczeniu „drobny pył” lub „zły duch”. No cóż,  na dnie każdej porcji alkoholu, jeśli pije się nadmiernie, chyba jednak czai się, jakiś zły chochlik. W okresie późnej jesieni, kiedy mamy większą skłonność do obniżonego nastroju, warto być
dla samych siebie bardziej „łaskawym”. Nie wymagać od życia i otoczenia zaspokajania wszystkich potrzeb, a od siebie rewelacyjnego nastroju. Uruchamianie magiczno-życzeniowego myślenia, że na jesienną chandrę najlepsza jest „setka”, a najlepiej dwie setki  prowadzi bowiem do nadużywania alkoholu. Zachęcam w tym okresie do korzystania
z aktywności ruchowej (basen, spacery, bieganie itp.).  Do picia dobrej herbaty z malinami, imbirem i miodem. Poprawę nastroju powoduje również picie porannego kakao, ponieważ
w nasionach kakaowca znadują się naturalne substancje podnoszące poziom serotoniny
w mózgu. Zachęcam również do korzystania z konsultacji u psychoterapeuty osoby,
u których obniżony nastrój oraz problemy ze snem utrzymują się na stale powyżej dwóch tygodni.

Ośrodek Badań i Pomocy Psychologicznej w PCUZ – ZOZ S.A.

poniedziałek – piątek – 7.30 -18.00

tel. 76 746 08 60

Autor:

Zdzisław Ząbek                                                                             

specjalista psycholog kliniczny, psychoterapeuta,

certyfikowany specjalista psychoterapii uzależnień