Tymczasem to dopiero początek pracy zespołu, który – w zaciszu laboratorium – czuwa nad tym, aby lekarze otrzymali precyzyjne, wiarygodne wyniki. Z okazji Ogólnopolskiego Dnia Diagnosty Laboratoryjnego, który przypada 27 maja, przybliżamy kulisy tej niezwykle odpowiedzialnej pracy.
Święto z tradycją i przesłaniem
Dzień Diagnosty Laboratoryjnego został ustanowiony w 2001 roku przez Krajową Izbę Diagnostów Laboratoryjnych. Termin obchodów – 27 maja – nawiązuje do uchwalenia w 2001 roku ustawy o diagnostyce laboratoryjnej, która uregulowała zasady wykonywania tego zawodu i po raz pierwszy uznała diagnostów jako samodzielnych pracowników medycznych. Od tego czasu święto to jest nie tylko okazją do uhonorowania ich pracy, ale też przypomnieniem, jak kluczową rolę odgrywają w systemie ochrony zdrowia.
1 500 badań każdego dnia
Laboratorium PCUZ to miejsce, w którym codziennie wykonuje się średnio aż 1 500 badań dla około 200 pacjentów. Zanim lekarz otrzyma wynik i postawi diagnozę, próbka przechodzi przez ręce specjalistów – i to właśnie od ich precyzji i wiedzy zależy dalszy przebieg leczenia.
– Wielu pacjentów myśli, że wynik po prostu „się drukuje”. Tymczasem to często wieloetapowy proces – nie tylko techniczny, ale także diagnostyczny – wyjaśnia Grażyna Czaja, kierownik laboratorium w PCUZ. – My nie tylko obsługujemy urządzenia. My interpretujemy, porównujemy, analizujemy – to nie jest praca odtwórcza. Każdy wynik niesie ze sobą ogromną odpowiedzialność!
Trzeba szybko reagować
W laboratorium PCUZ bardzo dokładnie analizuje się wyniki każdego pacjenta. Diagności mają dostęp do historii choroby – mogą porównać wyniki. Nieraz zdarza się, że wynik w ostatnim badaniu jest znacząco gorszy od poprzednich wskazań. Wówczas wzywa się pacjenta i dla pewności powtarza badanie. Ale bywa też, że wynik jest tak zły, że nie ma czasu na powtarzanie badań, tylko od razu trzeba wezwać karetkę i powiadomić lekarza prowadzącego, który zlecał badania w laboratorium.
Jakiego rodzaju wskazania należą do tych najbardziej niepokojących? To wyniki wskazujące na możliwość białaczki czy złej pracy nerek. Bardzo wielu pacjentów ma poważnie podwyższony cholesterol – to najwyraźniej choroba naszych czasów. Widać też dużo problemów z tarczycą.
Najczęściej jest tak, że pacjent zaczyna przyjmować leki, widzi poprawę i odstawia leki bez konsultacji z lekarzem, bez badań. A to wielki błąd.
Dbają o nas, zadbajmy też o nie!
Diagnostyka to również ogromne ryzyko – codzienny kontakt z materiałem potencjanie zakaźnym, praca blisko pacjentów, także tych chorych. Dla bezpieczeństwa własnego i pacjentów wszystkie panie z laboratorium regularnie się szczepią. Jednak wiele chorób jest przenoszonych drogą kropelkową, przy kaszlu, kichaniu czy oddychaniu blisko drugiego człowieka – a tak jest przecież w laboratorium.
-Niestety, pacjenci bardzo rzadko przychodzą do laboratorium w maseczkach. Czasem sprzedadzą nam jakąś infekcję, dlatego apelujemy – dbajcie o siebie i o nas – prosi Arleta Cirko.

Z sercem i wdzięcznością
Diagnosta laboratoryjny rzadko staje w świetle reflektorów. Nie prowadzi wizyt, nie wystawia recept, nie wykonuje zabiegów. A jednak w ogromnej liczbie przypadków to właśnie jego praca pozwala postawić trafną diagnozę, ocenić skuteczność terapii czy w porę wykryć poważne zagrożenie zdrowia. Pracuje w ciszy, wśród próbek, mikroskopów i analizatorów – ale efekty jego pracy mówią same za siebie.
Okazją do docenienia pracy naszych diagnostek jest właśnie Ogólnopolski Dzień Diagnosty Laboratoryjnego – święto tych, których pracy pacjenci z reguły nie widzą, ale bez których nie byłoby skutecznego leczenia. W Polkowickim Centrum Usług Zdrowotnych spotkaliśmy się z zespołem diagnostycznym, aby podziękować za ogromny profesjonalizm, odpowiedzialność i ciepło, które każdego dnia dają pacjentom.
Było serdecznie i wzruszająco. Prezes PCUZ Andrzej Tatuśko i dyrektor Beta Kulikowska wręczyli drobne upominki i słodkości, ale – jak się łatwo domyślić – najważniejszy był czas wspólnej rozmowy. Przy kawie, z uśmiechem i pełnym szacunku spojrzeniem na codzienność diagnostów.
– To trudna i niezwykle odpowiedzialna praca – mówi prezes Andrzej Tatuśko. – Cieszę się, że nasi pacjenci i lekarze mogą na Was polegać. Sympatia i wdzięczność pacjentów to najlepsze podziękowanie, do którego i ja z całego serca się przyłączam.
Dla wielu osób laboratorium w PCUZ to tylko „wynik badania”. Dla laborantek – to człowiek, jego zdrowie i życie. Dlatego Ogólnopolski Dzień Diagnosty Laboratoryjnego to nie tylko data w kalendarzu – to okazja, żeby głośno powiedzieć:
Dziękujemy!
Wszystkim pracownikom laboratorium Polkowickiego Centrum Usług Zdrowotnych składamy najserdeczniejsze życzenia. Niech praca, którą wykonujecie z taką precyzją i oddaniem, będzie źródłem satysfakcji i dumy.
Dziękujemy Wam za każdy wynik, za każdą sprawdzoną próbkę i za każdą chwilę spędzoną w laboratorium w trosce o nasze zdrowie!