Listopad uznany został na całym świecie miesiącem solidarności z mężczyznami zmagającymi się z nowotworami gruczołu krokowego oraz rakiem jąder. Szacuje się, że co trzeci mężczyzna w wieku od 50 do 80 lat oraz 80 proc. mężczyzn po 80. roku życia zachoruje na raka prostaty.
Rak prostaty to nowotwór, który od lat zajmuje czwarte miejsce pod względem śmiertelności na świecie.
– Choroba zbiera żniwo, ponieważ mężczyźni bardzo często się nie badają profilaktycznie. Do lekarza udają się w momencie, kiedy coś się dzieje – mówi Paweł Gambal, prezes Polkowickiego Centrum Usług Zdrowotnych. – Sam się badam i zachęcam do tego innych. Choroba nowotworowa nie odejmuje męskości, tak jak samo badanie nie świadczy o słabości. Wprost przeciwnie. To przejaw odpowiedzialności i szacunku do osób najbliższych – podkreśla.
Nowotwory gruczołu krokowego i jąder są uznane za wstydliwe, ponieważ dotyczą sfery seksualnej, o której przyjęło się nie dyskutować. Dotyczą również stereotypowego postrzegania mężczyzn oraz męskości. Wszystko to sprawia, że mężczyźni bardzo niechętnie się badają, a w ostateczności – mówią o samej chorobie. Rak gruczołu krokowego, zwany inaczej rakiem prostaty lub sterczą, jest możliwy do wykrycia na wczesnym etapie jego rozwoju, kiedy istnieje możliwość całkowitego wyleczenia. Wystarczy wykonać badanie PSA, z ang. prostate-specific-antigen. To enzym produkowany przez gruczoł krokowy, a jego podwyższone stężenie we krwi powinno skłonić do dalszej diagnostyki. Nie zawsze musi ono oznaczać raka, a na przykład stan zapalny gruczołu krokowego. Badanie zlecane jest bezpłatnie przez lekarza POZ lub specjalistę, np. urologa.
– Badanie powinno być wykonywane w szczególności przez mężczyzn po 40. roku życia. Osoby, które mogą być obciążone genetycznie powinny wykonywać badanie regularnie, co najmniej raz w roku. Pamiętajmy, że rak prostaty może się rozwijać bezobjawowo, chociaż istnieją symptomy, na które mężczyźni powinni zwrócić szczególnie uwagę. Są to trudności z utrzymaniem moczu, bóle podbrzusza, zaburzenia erekcji czy też występowanie krwi w spermie – wymienia lek. Michał Ziółkowski z Polkowickiego Centrum Usług Zdrowotnych.
Samorządy, instytucje, koncerny i prywatne firmy w całym kraju przyłączają się do akcji „movember”, co po polsku oznacza „wąsopad”. To kampania społeczna, która ma zachęcić mężczyzn do badań profilaktycznych. To również deklaracja wsparcia w chorobie i pomoc psychologiczna dla mężczyzn, którzy zmagają się m.in. z rakiem prostaty. Kampania polega na zapuszczaniu wąsa przez cały listopad. Na znak solidarności z chorującymi mężczyznami, ale i po to, żeby wzbudzić ciekawość i rozpocząć dyskusję na temat profilaktyki zdrowotnej.
W Polkowickim Centrum Usług Zdrowotnych mężczyźni mogą liczyć na fachowe lekarskie wsparcie. W przychodni działa poradnia urologiczna, w której świadczenia medyczne obejmują konsultacje i porady urologiczne, USG gruczołu krokowego, badania palpacyjne oraz inne, według wskazań lekarskich. Swoje wsparcie oferują lek. n. med. PatrikForszt, specjalista urolog oraz lek. Paweł Szemla.
Rejestracja do poradni odbywa się pod numerami telefonu: 76 746 08 10, 76 746 08 11 oraz 76 746 08 43
Warto również pamiętać o samobadaniu jąder. Jak je wykonać prawidłowo?
Samobadanie warto wykonać po gorącej kąpieli, gdy mięśnie moszny są rozluźnione. Złap jądro przy pomocy obu dłoni, obracając je delikatnie pomiędzy kciukami, a pozostałymi palcami. Jądro powinno być gładkie, a badanie nie powinno sprawiać bólu. Zwróć uwagę na powrózek nasienny i najądrze oraz skórę. Nie powinieneś mieć żadnych zgrubień, wypukłości ani zmian w kolorze skóry. Jądra mogą się różnić wielkością i jest to zupełnie naturalne. Jeśli coś cię niepokoi, zgłoś się do lekarza!